Anwil Włocławek -
Historia zespołu
od początku do dziś....
Z III ligowego zespołu Włocłavia grupa sponsorów tworzy w 1990 roku zespół Provide-Włocłavia. Zostają sprowadzeni do naszego miasta dwaj Białorusini Jewgienij Pustogwar i Siergiej Słaniewski. Do tego z AZS Koszalin pozyskano Adama Kadeja. Drużyna bez porażki wchodzi do II ligi. Trenerem został Mirosław Noculak.
W 1991/92 zespół uzyskuje awans do I ligi. Najlepszym strzelcem Provide-Włocłavii był wtedy Igor Griszczuk, który notował średnio 23,3 pkt. na mecz.
W 1992/93 dochodzi do zmiany sponsorów i tym samym nazwy drużyny na Nobiles Włocławek. Sezon zakończono na 7 miejscu a najbardziej wyróżniającymi się zawodnikami byli: Griszczuk (23,8 pkt na mecz), Olszewski (24,9 pkt na mecz), Pustogwar, Skiba, Kobielski. Dnia 22.VI.1993 zarejestrowano Włocławskie Towarzystwo Koszykówki.
W 1993/94 trenerem zostaje Wojciech Krajewski. Na koniec sezonu zajeliśmy drugie miejsce w tabeli. Czołowymi zawodnikami byli: Olszewski (22 pkt na mecz), Griszczuk (21,6 pkt na mecz), Ugriumow, Binkowski, Kabała.
W 1994/95 po rundzie zasadniczej zajmowaliśmy 3 miejsce w tabeli. Czołowymi zawodnikami byli: Jankowski, Wardach, Żełudok, Griszczuk. Zespół zdobył także Puchar Ligi. Za rok 1994 WTK otrzymało Puchar Polskiego Komitetu Olimpijskiego za szczególne zasługi w promowaniu wartości fair play wśród kibiców.
W 1996/97 pozyskujemy drugiego sponsora strategicznego - Azoty Włocławek i nowym szkoleniowcem zostaje Jacek Gembal. Pd nazwą Nobiles/Azoty Włocławek kończymy sezon zasadniczy na 5 miejscu. W Europie nasza drużyna pokazała się z lepszej strony i doszła aż do ćwierć finału.
W 1998/99 zespół Nobiles/Anwil Włocławek (Anwil a nie Azoty bo doszło do zmian w Zakładach Azotowych we Włocławku i miedzy innymi do zmiany nazwy na Anwil) prowadzony przez Eugeniusza Kijewskiego plasuje się na koniec zasadniczego sezonu na 2 miejscu w tabeli. W finale o mistrzostwo Polski przegrywamy ze Śląskiem Wrocław. Do trzeciego w historii srebra prowadzili zespół: Jankowski (14,6 pkt), Griszczuk (14,1), Gregov (13,4), Van Dyke (12,8), Tomaszewski i Ilić.
W 2002/03 przybycie do Włocławka Andrzeja Urlepa nadaje nowej dynamiki. Nowy trener nazywany trochę złośliwie a trochę z sympatii "kudłaty" lub "furiozo" wlewa w nasze serca wiele radości i nie zapomnianych chwil których już nic nie przyćmi i żadne słowa nie umniejsza jego dokonań. Bo właśnie w tym sezonie nasz ukochany Zespół Anwil Włocławek zdobył upragniony tytuł Mistrza Polski.
W 2003/04 Włocławski zespół w sezonie zasadniczym zdobył trzecie miejsce w tabeli. W Europejskiej Lidze FIBA zaszedł do 1/8 pucharu.
W 2004/05 trener Urlep zbudował najmłodszy skład w lidze. w perspektywie zbliżających sie play-off potrzebne były wzmocnienia zespołu. Po zasileniu drużyny przez takich zawodników jak Jelić, Vukcević, Scott, Crispin. Anwil Włocławek zdobył drugie miejsce w tabeli sezonu zasadniczego i po raz szósty Wicemistrzostwo Polski.
W 2005/06 początek sezonu stał pod znakiem licznych rószad personalnych. Andrej Urlep testował kolejnych zawodników i niezadowolony odsyłał ich do domu. Ligę rozpoczął Anwil od czterech porażek z rzędu i był to najgorszy start włocławian w historii ekstraklasowych występów. Konsolidacja zespołu następowała stopniowo i po pewnym czasie zaczęła przynosić pozytywne efekty. Do końca pierwszej rundy Anwil wygrał 7 spotkań i z 10. pozycji w tabeli awansował na 6 i kolejno doszedł aż do finału. Tam czekał również niepokonany Prokom Trefl Sopot. Sezon 2005/2006 zakończył się dla Anwilu tak samo jak poprzedni, czyli zdobyciem srebrnych medali mistrzów Polski.
W 2006/07 po czterech latach spędzonych we Włocławku, umowy trenerskiej nie przedłużył Andrej Urlep. Pracę Urlepa przejął Ales Pipan Pod dojściu do półfinału Anwil trafił na Prokom Niestety solidny, euroligowy skład Prokomu okazał się za mocny na własnym parkiecie. Rewanż miał się dokonać we Włocławku. Anwil pewnie pokonał Prokom 87:67. Niestety, w końcowym rozrachunku znów lepszy okazał się Prokom i to on zwyciężył całą serię 4:3. Anwilowi pozostała walka o brązowe medale. Ostatecznie po sezonie Anwil zajął 4 miejsce.
W 2007/08 wydawało się, że osoba Alesa Pipana na stanowisku trenera zagwarantuje Anwilowi sukcesy. Wszak w ubiegłym sezonie objął on drużynę w momencie kryzysu i mimo ograniczonego wpływu na jej skład zdołał znacząco poprawić rezultaty. Niestety z powodu kontuzji niektórych graczy i odejścia z drużyny Gerroda Hendersona Anwil nie wszedł do półfinału.
W 2008/09 budowanie składu, jak zwykle, rozpoczęło się od podpisania kontraktu z trenerem. To był największy hit transferowy tego okresu w Polsce, bo pracy w Anwilu podjął się słynny szkoleniowiec Zmago Sagadin. Pierwszym zatrudnionym zawodnikiem został Gerrod Henderson, kontrowersyjny Amerykanin, który zdaniem wielu, okrył się niesławą odchodząc do Azowmashu w trakcie poprzedniego sezonu. Wkrótce do Hendersona dołączyli "starzy znajomi" Zmago Sagadina - center Milos Paravinja i skrzydłowy Stipe Modrić. Niestety, już w pierwszym meczu w Kołobrzegu okazało się, że wspomniana pewność siebie była nieco na wyrost. Anwil przegrał na inaugurację oraz trzy kolejki później i frustracja w zespole zaczęła narastać. Nie wytrzymała jej najbardziej doświadczona osoba w drużynie, czyli trener Zmago Sagadin. Od tego mementu, aż do play-off zespół zanotował rezultat 15-7 i uplasował się na czwartej pozycji w tabeli.Szansą na zakończenie sezonu pozytywnym akcentem była rywalizacja o brązowy medal. Smaku pojedynkom z Energą Czarnymi Słupsk dodawał fakt, że największy sukces tego zespołu wiązał się z osobą Igora Griszczuka, który teraz chciał pozbawić swojego byłego pracodawcę złudzeń o miejscu na podium. Na szczęście udało się Anwilowi osiągnąć sukces. Zdobyte po raz pierwszy od trzech lat medale, zostały odebrane we Włocławku z dużą satysfakcją.
W 2009/10 po wywalczeniu brązowych medali w sezonie 2008/2009 we Włocławku wzrosły apetyty i ponownie zaczęto głośno mówić o powrocie i utrzymaniu się na koszykarskim piedestale. Zapędy te studził nieco trener Igor Griszczuk, który 15 czerwca 2009 roku, dokładnie w szóstą rocznicę wywalczenia przez Anwil mistrzostwa Polski, podpisał kontrakt na prowadzenie drużyny w nadchodzącym sezonie. Tak jak w 2006 roku Anwil dotarł do finału, a jego przeciwnikiem został Asseco Prokom. Po ciężkiej walce Anwil zajął drugą pozycję.
Historia Anwilu została opisana w oparciu o strony www.wtkanwil.com.pl i http://www.naszwloclawek.pl/anwil_historia.php
Niektóre jej fragmenty zostały wykorzystane w całości.
